Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Full suspension z Krzychem

Dystans całkowity:11171.36 km (w terenie 5039.00 km; 45.11%)
Czas w ruchu:665:03
Średnia prędkość:16.80 km/h
Maksymalna prędkość:34.90 km/h
Suma podjazdów:74286 m
Suma kalorii:4870 kcal
Liczba aktywności:224
Średnio na aktywność:49.87 km i 2h 58m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
24.48 km 4.00 km teren
01:14 h 19.85 km/h:
Podjazdy: m

Sosina

Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 0

Razem z Krzyśkiem, trasa do przez Szczakowa, powrót jak zawsze.

Dane wyjazdu:
51.12 km 3.00 km teren
02:18 h 22.23 km/h:
Podjazdy: m

Ostre bukowno

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 0

Dziś razem z Krzyśkiem pojechaliśmy do Bukowna po części. Droga standard Maczki, płytami na Sosinę, tam spotykam kumpla chwila gadania i jadę dalej. Na sosinie czekam kilka min na Krzyśka i mocnym tempem jedziemy do Bukowna. Tam schłodzenie się przy fontannie i do sklepu. Jednak zamknięty a telefon nie odpowiada. No to wracamy. Po drodze myślałem że już będę się bił z jakimś baranem za kierownicą i to dwa razy później jeszcze 3 baran mnie ostro zdenerwował jak trąbi na na żeby mógł nas sobie wyprzedzić na zakręcie.Dalsza droga już spokojna.

Dane wyjazdu:
30.73 km 3.00 km teren
01:33 h 19.83 km/h:
Podjazdy: m

Sosina

Wtorek, 6 sierpnia 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 0

Razem z Krzyśkiem na piwo na Sosine. Ok 20 pełno komarów.

Dane wyjazdu:
21.53 km 2.00 km teren
00:59 h 21.89 km/h:
Podjazdy: m

Park Zielona

Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 · dodano: 05.08.2013 | Komentarze 0

Razem z Krzyśkiem pograć w plażówkę.

Dane wyjazdu:
25.81 km 4.00 km teren
01:12 h 21.51 km/h:
Podjazdy: m

Mokra sosina

Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 0

Po żniwach można się trochę zrelaksować, wiec razem z Krzyśkiem jedziemy na Sosinę się pokąpać, ale już wiem że więcej tam do wody nie wejdę straszny syf. Też nie polecam robić tak jak my o 20 wchodzić do wody bo później pełno komarów i jeszcze wolno się schnie.

Dane wyjazdu:
25.45 km 4.00 km teren
01:13 h 20.92 km/h:
Podjazdy: m

Sosina

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 0

Na Sosine spotkać się z Krzyśkiem, droga jak zawsze. Jedynie co to goniliśmy się na rowerach jak Krzysiek nie chciał mi dać Meridy żeby pojeździć na jednym kole, u mnie brak tylnego hamulca ;)

Dane wyjazdu:
29.32 km 13.00 km teren
01:26 h 20.46 km/h:
Podjazdy: m

Sosina

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0

Dziś umówiłem się z Krzyśkiem żeby podjechał i gdzieś pojedziemy. Ja niestety z opóźnieniem wróciłem do domu i z Krzyśkiem dość późno ruszamy na sosine. Jedziemy na Strzemieszyce, Szałasowizne, Ostrowy, Cieśle, Maczki płytami na Sosine gdzie robimy dwie pętle patrząc jak rozstawiają scenę i jak powstaje wesołe miasteczko. Chcemy posiedzieć ale nie da się przez komary. Tak też jadąc powoli przez płyty na Maczki sobie rozmawiamy. Dogania nas jakaś para na rowerach, ja nie napinam i sobie spokojnie jedziemy, w końcu nasz wyprzedają, tak też my jedziemy za nimi. Oni jechali na crossach ale koleś za ambicjami na dirt bo wyskakiwał na dziurach. Stwierdziliśmy z Krzyśkiem że pokażemy im co to znaczy full. Wyprzedzamy ich przed lokomotywownią i wpadamy ostro na tory, robiąc ostre zwroty przelatujemy ale ja słyszę jakiś mocny trzask myślałem, że to od Krzyska ale chyba weszliśmy na ambicje kolesiowi o możliwe że się wyglebił. Dalej na Maczki spokojnie. Chwila rozmowy i ja gnam ostro do domu przez Ostrowy.

Dane wyjazdu:
52.93 km 10.00 km teren
02:56 h 18.04 km/h:
Podjazdy: m

Enduro tempo

Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 18.07.2013 | Komentarze 2

Trzeba się gdzieś ruszyć. Umówiłem się z Krzyśkiem że podjadę do niego. Ruszam z domu i spotykam kumpla na rowerze. Widze że jedzie za mną to się zatrzymałem i chwile pogadaliśmy. On jechał po drugiego kolegi i mają się gdzieś przejechać. No i tak się umówiliśmy że spotkamy się na Sosinie. No to ja dość szybko jadę na Ostrowy, Maczki, Szlakiem do Jaworzna, kapliczka, osiedle stałe, przez obwodnice i do Krzyśka. Chwile na niego czekam, dopompowałem dętki bo rower bardzo pływał i jedziemy asfaltami na Sosine. Dobre tempo wyszło. Na Sosinie chwile się szukamy, ale po telefonie okazało się że pojechali ją sobie objechać i grzebią się w błocie. Spotykamy się i już enduro tempo się załączyło. Jeszcze kolega w makrokeszu popsuł jarzemko od sztycy. Jedziemy na kamieniołom a później przez Szczakową, lokomotywownie do domu. Tam odłączył się Krzysiek a ja razem z kumplami miałem najdłuższy powrót z Sosiny w życiu. Prędkość oscylowało w okolicy 10 km/h ;) bardzo męczy taka jazda :D Bardzo się cieszyłem że udało się wrócić do domu za widoku.

Dane wyjazdu:
36.82 km 20.00 km teren
01:58 h 18.72 km/h:
Podjazdy: m

Okoliczne tereny, Sosina

Poniedziałek, 8 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0

Ruszyłem pokręcić przed 19, Krzysiek też miał ruszyć i mieliśmy się spotkać, ale nie odbiera telefonu. Jadę wiec na hałdę na Kazimierzu, Balaton, Juliusz, Maczki, Stare Maczki wszystko terenem. Już jadę na Wągródkę i później miałem jechać do domu ale dzwoni Krzysiek że już rusza. No to zawracam i jadę na Burki. Później wpadam na dywanowy most i zaskoczenia już się bardzo sypie, musiałem wyskoczyć bo luźne bale i dziury utrudniają normalny przejazd. Dalej zółtym szlakiem na Sosine. Tam spotykam Andrzeja, chwile gadamy ale nie da się stać bo komary atakują, Ruszam z nim kawałek w stronę Maczek. Zawracam i czekając na Krzyśka przypominam sobie jak się jeździło na jednym kole, masakra nic nie wychodzi. Przyjeżdża Krzysiek, ale siedzieć się nie da. Otwieramy piwo i jedziemy na płyty, bo i tak na Sosine psy się kręcą, a uciekać z niedopitym piwem to kapa. Jedziemy na Maczki tam się rozdzielamy i do domu. Dobry rozjazd po wczorajszej Jurze.

Dane wyjazdu:
113.58 km 45.00 km teren
06:15 h 18.17 km/h:
Podjazdy: m

Jurajskie zjazdy, czyli bikeorientowe punkty

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 7

Dziś z Krzyśkiem byliśmy umówieni na jurajskie kręcenie ze zbieraniem PK z Bikeorientu. Wyruszam po 14 na Maczki. Idealnie się zgraliśmy i przed Przemsza od razu w teren. Jedziemy na Stare Maczki, koło wróżbity, w stronę Ryszki, odbijamy na LHS,

LHS Sławków, szeroki tor © krzychux22

Miedawa i do Sławkowa na osiedle PCK do nowo otwartej biedry. Tam zakupy i jedziemy do Krzykawki. Wskakujemy na niebieski szlak i szukamy PK02. Spędzamy tam z 30 min i nawet tel do Moniki nie pomógł. Odpuszczamy, jedziemy do Nowej Kuźniczki po PK04. Właściciele domu akurat byli na zewnątrz i pytali się czy znowu jest ten rajd. Chwile rozmawiamy i mówią że pilnowali tego punktu, za co podziękowaliśmy, ale właściciel chciał od na flaszke, poleciłem skontaktować się z organizatorami w tej sprawie, Monika czekaj na kontakt :D Dalej jedziemy czerwonym szlakiem, który jak się okazało jedzie kompletnie gdzie indziej niż na mapie. No to wracamy i znaną mi drogo lecimy do Łaz, tam na asfalt i od drugiej strony docieramy na PK03

Łazy Błędowskie, PK 03 © krzychux22

Wysyłam Krzyśka na ten mostek, i dobrze bo pod jego ciężarem już się osunął. Wracamy do asfaltu i gnamy do Błędowa po PK05

Błędów wspinaczka po PK 05 © krzychux22

Zbieramy punkt i wracamy z powrotem do asfaltu, spod krzyża dobre miejsce na fotkę kościoła

Kościół w Błędowie © krzychux22

Dalej jedziemy na czerwony szlak po PK07. Szybko zbieramy i jedziemy do Skałbanii po PK06, po drodze wbija mi się kawałek pręta i jak się później okazało z jednej strony dętki robi jedną dziurę ale z drugiej zrobił się durszlak. Po punkcie ani śladu. Zmiana dętki i jedziemy do Chechła. Tam wbijamy na niebieski rowerowy, który znowu nie pokrywa się z mapa. Wylecieliśmy na punkt widokowy na Pustyni Błędowskiej.

Pustynia Błędowska © krzychux22


Siersza i Czyżówka w oddali © krzychux22

Robimy popas i orientujemy się że trzeba gnać do Kluczy żeby zdążyć przed zamknięciem biedry. Udało się. Znowu końcówka szlaku jest inaczej poprowadzona. Po zakupach jedziemy na skałki które są zaznaczone na mapie. Kuźwa znowu szlak idzie inaczej.

Podjazd pod Pod Wieżą © krzychux22

Jedziemy na przestraszał ale w końcu znajdujemy szlak. Wbijamy na szlako orlich gniazd i zaliczamy spoko zjazd do Jaroszowca gdzie na osiedlu było małe zajście z jakimś cwanym, naiwnym kolesiem. Koło dworca miał być PK18 ale go nie znajdujemy. Dalej czerwonym szlakiem jedziemy na Podlesie gdzie jest skałka o nazwie Januszkowa Szczelina, gdzie jest super zjazd, jadę tam prawie na pełnym piecu i wyskakuje z jednego kamienia, kapa nie da się skręcać w powietrzy, prawie wskoczyłem na kolejny głaz ale udało się wyrobić ale za to wypadłem z trasy i z kłopotami pojechałem dalej, kolejna część zjazdu to już pełny piec i wyskoki, adrenalina się trochę podniosła. Dalej czerwonym do Rabsztyna gdzie jest PK20 niestety ktoś urwał i uszkodził. Pod zamkiem popas przy zachodzie słońca.

Zamek Rabsztyn, PK20 © krzychux22

Mieliśmy jeszcze zebrać kilka PK ale czas naglił. Asfaltem lecimy do Olkusza tam kierujemy się na szuter do Bukowna i dalej standardowo na Sosinę, współpracujemy to droga szybko leci. Dalej płytami na Maczki, i później do domów. Koniec tripa o 22:30. Bardzo fajne tereny, nie mogę doczekać się kolejne edycji przejechania szlaku orlich gniazd.