Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

50-100 km

Dystans całkowity:13797.57 km (w terenie 5589.00 km; 40.51%)
Czas w ruchu:717:20
Średnia prędkość:19.23 km/h
Maksymalna prędkość:34.90 km/h
Suma podjazdów:48006 m
Suma kalorii:82337 kcal
Liczba aktywności:215
Średnio na aktywność:64.17 km i 3h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
54.96 km 15.00 km teren
02:31 h 21.84 km/h:
Podjazdy:344 m

Terenowe zagłebie

Piątek, 20 kwietnia 2018 · dodano: 25.04.2018 | Komentarze 0

Razem z Krzyśkiem pokręciliśmy po moich okolicach, wyszło całkiem dobre tempo  

Dane wyjazdu:
52.25 km 25.00 km teren
02:47 h 18.77 km/h:
Podjazdy:285 m

Po staremu Bukowno

Środa, 27 grudnia 2017 · dodano: 27.12.2017 | Komentarze 0

Z Krzyśkiem jak dawnej na piernik do Bukowna. 

Dane wyjazdu:
56.25 km 30.00 km teren
03:18 h 17.05 km/h:
Podjazdy:426 m

Nieznane Jaworzno

Niedziela, 12 listopada 2017 · dodano: 12.11.2017 | Komentarze 0

Razem z Krzyśkiem eksplorowaliśmy tereny Jaworzna.  

Dane wyjazdu:
58.52 km 0.00 km teren
04:37 h 12.68 km/h:
Podjazdy:1673 m

Rychlebské stezky

Wtorek, 15 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

Dzień wolny więc trzeba go jakoś wykorzystać. Jedziemy z Łukaszem i Krzyśkiem do Czech na ścieżki Rychlebskie. Można powiedzieć że miejsce dobrze znane ale za każdą wizytą bawi mnie tak samo dobrze. Na początek rozgrzewka na hopkach przy bazie i pumptracku. Rozgrzani spakowani ciśniemy na samą górę zjechać Walesa i Superflow. O dziwo dobrze mi się podjeżdżało wszystko w siodle. Wales mam wrażenie jakby zrobił się trochę trudniejszy. Wszystko było by fajnie gdyby nie kapeć Łukasza na podjeździe :) Niestety po drodze dowiadujemy się że cześć tras jest zamknięta. Na szczęście okazało się że większość SF jest otwarta i przejezdne. Pierwszy zjazd bardziej rozpoznawczy ale szybki. Dojeżdżamy do zamkniętego odcinka i wspinamy się w górę aby zjechać Marmowy i Sjezdy. Po tym przerwa w bazie na piwko i jedzenie. Najedzeni wspinamy się kolejny raz. Początkowo słabo mi się podjeżdżało ale z czasem wróciło wszystko do normy i znowu wszystko w siodle. Tym razem jedziemy prosto na SF. Teraz jedziemy dużo szybciej, zaliczam większość hopek i na największym gapie walę niedolota. Udało się bez gleby ale było groźnie. Wszyscy z bananami na gębie dojeżdżamy do zamkniętego odcinka. Wspinamy się asfaltem już bezpośrednio na SF. Już wyraźnie zmęczeni ubieramy się i startujemy na ostatni zjazd. Pech chciał że pod koniec zjazdu naciąłem oponę i nie chciała się uszczelnić. Jadąc na niewielkiej ilości co trochę dopompowuje aby już dojechać do bazy. 

Wyjazd bardzo udany, sporo kilometrów wyszło i trochę podjazdów.    
 
Mapa Rychlebské stezky



Dane wyjazdu:
64.12 km 20.00 km teren
03:01 h 21.26 km/h:
Podjazdy:570 m

Okrężnie na Dorotkę

Niedziela, 13 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

Razem z Krzyśkiem chcieliśmy zrobić dziś większą pętle. Mój pierwotny plan to pustynia błędowska. Spotykamy się na Maczkach i terenem jedziemy do Sławkowa przez Stare Maczki, Piernikarnie, Burki, LHS. Tam na osiedlu PCK postój na szamę przy biedronce. Tam też stwierdziliśmy że raczej nuda tam będzie i że może pojedziemy na Dorotkę. No to zmieniam azymut i jedziemy przez Zakawie, Małe Strzemieszyce, Laski, Łęknice, P3, Park Zielona, kawałek wałami, Łagisza i Grodziec. Tam jeden podjazd dwa zjazdy i powrót do domu. Tym razem już asfaltami. Jedziemy na nerkę, trochę przez centrum Warpie, Mydlice, Józefów Zagórze. Tam się rozdzielamy i już sam jadę przez Porąbkę, Kazimierz do domu. 


Dane wyjazdu:
62.00 km 27.00 km teren
03:08 h 19.79 km/h:
Podjazdy:503 m

Rogoźnicka miejscówka

Niedziela, 6 sierpnia 2017 · dodano: 06.08.2017 | Komentarze 0

Jakiś czas temu ktoś pisał na forum że jeździł po jakiś kamionkach w okolicy Rogoźnika. Dziś byłą świetna pogoda na dłuższą wycieczkę wiec postanowiłem sprawdzić tamte tereny.

Jechałem przez: Strzemieszyce, Jamki, Gołonóg, Pogoria III, Pogoria IV, Preczów, Sarnów, Prasy, Malinowice, Strzyżowice. Tereny od Preczowa były mi nie znane. Bardzo mi się tam spodobało, sporo pagórków na które chce się dostać. Widoki były świetne. Większość niestety po asfalcie ale końcówka do bardzo przyjemne odcinki terenowe między polami. W końcu dotarłem w rejony polecane na forum. Ogólnie mam wrażenie że w części byłą to hałda. ogólnie bardzo fajne tereny do pojeżdżenia, tylko było tam pełno różnych ścieżek, trzeba by tam spędzić więcej czasu aby wszystkie sprawdzić. Kilka fajnych zjazdów również udało by się znaleźć.
 
Okolice Rogoźnika
Okolice Rogoźnika © krzychux22

Panorama z jednej górki
Panorama z jednej górki © krzychux22

Kolejna cześć widoków
Kolejna cześć widoków © krzychux22

Będąc na jednym z pagórków rzuciły mi się kolejne w oczy. Postanowiłem na nie się wdrapać. Jadąc na czuja bez problemu udawało się na nie wdrapać, jadąc bardzo przyjemnymi ścieżkami. Wylądowałem w okolicy cementowni w Grodźcu. Miałem ochotę zaatakować Dorotkę ale nie udało mi się wypatrzyć ścieżki którą mógłbym na nią wjechać aby nie objeżdżać dookoła.

Idealne tereny do jazdy
Idealne tereny do jazdy © krzychux22

Wojkowice
Dorotka  © krzychux22

Czyżby jacyś kosmici?
Czyżby jacyś kosmici? © krzychux22

Ciekawe tereny
Ciekawe tereny © krzychux22

Po zjeździe w okolice Górdkowa kieruje się powoli do domu. Jadę na Łagiszę i wałami przez Park Zielona. Tam jakiś międzynarodowy turniej w beach tenis. Całkiem ładne panie odbijały piłeczkę :)  Dalej jadę na Pogorię III objeżdżam do Pogorii II i przez Pogorię I jadę na Laski. Dalej Jamki, Strzemieszyce i dom.     
Kategoria 50-100 km


Dane wyjazdu:
54.80 km 15.00 km teren
03:04 h 17.87 km/h:
Podjazdy:322 m

Zagłebiowska pętla z Agatą

Wtorek, 25 lipca 2017 · dodano: 30.07.2017 | Komentarze 0

Po pracy razem z Agatą wyskoczyliśmy pojeździć. Standardową drogą przyjechałem pod jej dom. Później nikt nie bardzo miał pomysł gdzie jechać. W końcu ustaliliśmy że cel to Będzin. Ruszamy na Sielec, rożnymi zakamarkami docieramy pod pałac Schoena. Dalej wzdłuż torów jedziemy na centrum. Tam przejeżdżamy przez rynek w kierunku zamku. Na zamku odkrywany fajny zjazd w kierunku targu. Agata jeszcze miała siły no to zaproponowałem jeszcze Park Zielona. Wałami Przemszy spokojnie docieramy do parku gdzie chwila odpoczynku. Robiło się coraz chłodniej i zaczynał zapadać zmrok wiec jedziemy dalej. Kierujemy się na Centrum, przez park Hallera i na górkę koło Nemo. Dalej odbijamy w kierunku Środuli. Przejściem koło Auchana przechodzimy na drugą stronę DK94. Kolejny kierunek to Plejada, odbijamy później na kierunek Gwiezdna i ścieżką rowerową kierujemy się na Wawel. Dalej już przez park Harcerski odprowadzam towarzyszkę do domu. Powrót do domu taką samą drogą jak dojazd.  
Kategoria 50-100 km, Z Agatką


Dane wyjazdu:
62.18 km 30.00 km teren
04:06 h 15.17 km/h:
Podjazdy:1409 m

Pasmo Zawoji

Sobota, 1 lipca 2017 · dodano: 05.08.2017 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
53.05 km 30.00 km teren
02:30 h 21.22 km/h:
Podjazdy:191 m

Piernik w Bukownie

Niedziela, 14 maja 2017 · dodano: 14.05.2017 | Komentarze 1

Dziś niespodziewanie skończyłem wcześniej zajęcia i na szybko ustawiałem się z Krzyśkiem. Umówiliśmy się że podjedzie do mnie i polecimy gdzieś w tereny. Po spotkaniu szybko ustaliliśmy że jedziemy na piernik do Bukowna. Prowadziłem przez Szałasowiznę, Ostrowy, Cieśle, Niwę, Sławków, Przymiarki. Ogólnie w lasach sucho poza jednym fragmentem rozjeżdżonym przez ciężki sprzęt. W samy Bukownie sporo ludzi, fontanna oblegana, wiec po zakupach postanowiliśmy jechać na zakola. Tam chwila na odpoczynek i spokojne pogaduchy. Wracamy w kierunku domu jadąc przez Bór Biskupi, Dolinę Żabnika, Sosinę. W między czasie otrzymałem telefon że za niedługo będzie karczek z grilla. Dostałem takiego powera że średnia wyszła jaka wyszła :) Przemknęliśmy przez Sosinę i płytami wspólnie do lokomotywowni. Krzysiek miał już sporo w nogach to odbił wcześniej niż zawsze. Dalej samotnie trzymałem mocne tempo. Po dojeździe do domu odczułem ten dość długi sprint.


Dane wyjazdu:
53.54 km 30.00 km teren
02:52 h 18.68 km/h:
Podjazdy:233 m

Dąbrowskie tereny

Niedziela, 7 maja 2017 · dodano: 07.05.2017 | Komentarze 0

Połowa weekendu wolna, pogoda nie najgorsza trzeba coś pokręcić. Starałem się wybrać trasę maksymalnie terenową. Jechałem przez Szałasowiznę, Ostrowy, Cieśle, Niwe, Sławków, Okradzionów, Łosień, Ząbkowice, Tworzeń, Jamki, Strzemieszyce.

Wyszłą całkiem fajna pętelka, miejscami trochę błota ale znośnie.  
Kategoria 50-100 km