Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
58.52 km 0.00 km teren
04:37 h 12.68 km/h:
Podjazdy:1673 m

Rychlebské stezky

Wtorek, 15 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

Dzień wolny więc trzeba go jakoś wykorzystać. Jedziemy z Łukaszem i Krzyśkiem do Czech na ścieżki Rychlebskie. Można powiedzieć że miejsce dobrze znane ale za każdą wizytą bawi mnie tak samo dobrze. Na początek rozgrzewka na hopkach przy bazie i pumptracku. Rozgrzani spakowani ciśniemy na samą górę zjechać Walesa i Superflow. O dziwo dobrze mi się podjeżdżało wszystko w siodle. Wales mam wrażenie jakby zrobił się trochę trudniejszy. Wszystko było by fajnie gdyby nie kapeć Łukasza na podjeździe :) Niestety po drodze dowiadujemy się że cześć tras jest zamknięta. Na szczęście okazało się że większość SF jest otwarta i przejezdne. Pierwszy zjazd bardziej rozpoznawczy ale szybki. Dojeżdżamy do zamkniętego odcinka i wspinamy się w górę aby zjechać Marmowy i Sjezdy. Po tym przerwa w bazie na piwko i jedzenie. Najedzeni wspinamy się kolejny raz. Początkowo słabo mi się podjeżdżało ale z czasem wróciło wszystko do normy i znowu wszystko w siodle. Tym razem jedziemy prosto na SF. Teraz jedziemy dużo szybciej, zaliczam większość hopek i na największym gapie walę niedolota. Udało się bez gleby ale było groźnie. Wszyscy z bananami na gębie dojeżdżamy do zamkniętego odcinka. Wspinamy się asfaltem już bezpośrednio na SF. Już wyraźnie zmęczeni ubieramy się i startujemy na ostatni zjazd. Pech chciał że pod koniec zjazdu naciąłem oponę i nie chciała się uszczelnić. Jadąc na niewielkiej ilości co trochę dopompowuje aby już dojechać do bazy. 

Wyjazd bardzo udany, sporo kilometrów wyszło i trochę podjazdów.    
 
Mapa Rychlebské stezky




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa apotk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]