Info
Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie. 2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011
Moje rowery
Archiwum bloga
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Wrzesień2 - 0
- 2023, Sierpień1 - 0
- 2023, Lipiec1 - 0
- 2023, Czerwiec3 - 0
- 2023, Maj1 - 0
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Marzec2 - 0
- 2023, Styczeń6 - 0
- 2022, Grudzień4 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik6 - 0
- 2022, Wrzesień2 - 0
- 2022, Sierpień6 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec6 - 0
- 2022, Maj5 - 0
- 2022, Kwiecień4 - 0
- 2022, Marzec3 - 0
- 2022, Luty2 - 0
- 2022, Styczeń6 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad1 - 0
- 2021, Październik2 - 0
- 2021, Wrzesień3 - 0
- 2021, Sierpień3 - 0
- 2021, Lipiec4 - 0
- 2021, Czerwiec4 - 0
- 2021, Maj7 - 0
- 2021, Kwiecień4 - 0
- 2021, Marzec3 - 0
- 2021, Luty3 - 0
- 2021, Styczeń3 - 0
- 2020, Grudzień4 - 0
- 2020, Listopad4 - 0
- 2020, Październik6 - 0
- 2020, Wrzesień9 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec9 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 0
- 2020, Maj11 - 0
- 2020, Kwiecień6 - 0
- 2020, Marzec12 - 0
- 2020, Luty12 - 0
- 2020, Styczeń13 - 0
- 2019, Grudzień4 - 0
- 2019, Listopad11 - 0
- 2019, Październik13 - 0
- 2019, Wrzesień10 - 0
- 2019, Sierpień11 - 0
- 2019, Lipiec16 - 0
- 2019, Czerwiec20 - 0
- 2019, Maj13 - 0
- 2019, Kwiecień11 - 0
- 2019, Marzec1 - 0
- 2019, Styczeń1 - 0
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Wrzesień3 - 0
- 2018, Lipiec8 - 0
- 2018, Czerwiec9 - 0
- 2018, Maj13 - 0
- 2018, Kwiecień9 - 0
- 2018, Marzec6 - 0
- 2018, Luty9 - 0
- 2018, Styczeń11 - 0
- 2017, Grudzień9 - 0
- 2017, Listopad5 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień15 - 0
- 2017, Sierpień11 - 0
- 2017, Lipiec11 - 1
- 2017, Czerwiec8 - 0
- 2017, Maj12 - 1
- 2017, Kwiecień11 - 0
- 2017, Marzec11 - 7
- 2017, Luty9 - 0
- 2017, Styczeń13 - 2
- 2016, Grudzień11 - 0
- 2016, Listopad3 - 1
- 2016, Październik5 - 0
- 2016, Wrzesień15 - 1
- 2016, Sierpień11 - 2
- 2016, Lipiec15 - 4
- 2016, Czerwiec4 - 3
- 2016, Maj12 - 0
- 2016, Kwiecień9 - 9
- 2016, Marzec15 - 10
- 2016, Luty15 - 0
- 2016, Styczeń13 - 2
- 2015, Grudzień10 - 0
- 2015, Listopad6 - 0
- 2015, Październik11 - 2
- 2015, Wrzesień12 - 0
- 2015, Sierpień18 - 2
- 2015, Lipiec20 - 2
- 2015, Czerwiec11 - 9
- 2015, Maj15 - 4
- 2015, Kwiecień11 - 3
- 2015, Marzec9 - 10
- 2015, Luty11 - 20
- 2015, Styczeń8 - 10
- 2014, Grudzień14 - 3
- 2014, Listopad14 - 5
- 2014, Październik11 - 3
- 2014, Wrzesień20 - 13
- 2014, Sierpień25 - 28
- 2014, Lipiec17 - 8
- 2014, Czerwiec17 - 6
- 2014, Maj14 - 13
- 2014, Kwiecień17 - 6
- 2014, Marzec12 - 1
- 2014, Luty20 - 14
- 2014, Styczeń16 - 10
- 2013, Grudzień13 - 2
- 2013, Listopad8 - 0
- 2013, Październik13 - 12
- 2013, Wrzesień8 - 8
- 2013, Sierpień20 - 4
- 2013, Lipiec23 - 24
- 2013, Czerwiec14 - 3
- 2013, Maj18 - 13
- 2013, Kwiecień21 - 6
- 2013, Marzec13 - 11
- 2013, Luty11 - 19
- 2013, Styczeń11 - 9
- 2012, Grudzień16 - 29
- 2012, Listopad7 - 11
- 2012, Październik11 - 10
- 2012, Wrzesień17 - 29
- 2012, Sierpień28 - 55
- 2012, Lipiec27 - 34
- 2012, Czerwiec17 - 54
- 2012, Maj22 - 22
- 2012, Kwiecień13 - 25
- 2012, Marzec15 - 16
- 2012, Luty12 - 16
- 2012, Styczeń9 - 19
- 2011, Grudzień8 - 37
- 2011, Listopad7 - 7
- 2011, Październik17 - 32
- 2011, Wrzesień17 - 56
- 2011, Sierpień29 - 37
- 2011, Lipiec28 - 8
- 2011, Czerwiec9 - 6
Hałda Mysłowice Wesoła + hałda Murckowska
Poniedziałek, 29 sierpnia 2011 · dodano: 29.08.2011 | Komentarze 5
Podjechałem prawie pod dom Krzycha, miał już plany gdzie jechać. Najpierw pojechaliśmy na jakieś wzniesienie w Mysłowicach. Podziwialiśmy widoki i zastanawialiśmy co może być w oddali. Zauważyłem jakieś strzeliste wzniesienie, jak Krzychu stwierdził była to hałda na Wesołej. Pojechaliśmy tam i pod górę na szczyt. Była tam stara, zardzewiała, metalowa konstrukcja. Wdrapaliśmy się na nią trochę bujało, ale dało się wytrzymać. Krzychu porobił zdjęcia. Znowu zobaczyłem jakąś hałdę były to Murcki (jeździliśmy po niej na treningu). Wdrapaliśmy się na nią zjechaliśmy pojedliśmy jeżyn i już przez Giszowiec do domu. Była dosyć wczesna godzina, więc z Niwki pojechaliśmy jeszcze na Jaworzno. Zaczęło się robić ciemno. Rozstałem się z Krzychem na czarnym jaworznickim szlaku. Wdrapałem się na podjazd i potem zjazd. W ciemnościach prawie nic nie widziałem, a nie znałem dokładnie trasy. Nic nie hamowałem jak tu nagle przód w dół mi wpadł zaraz piach i znowu wyskok na podmytym korzeniu (prawie jak mała hopka) byłem bardzo blisko zaliczenia porządnej gleby. Dalej jeszcze poważne uślizgi na piachu i polana gdzie mogłem trochę odsapnąć od wstrząsów. Z Maczek asfaltami do domu. Oczywiście jak jechałem po zmroku musiała być co? Policja oczywiście. Minąłem ich na Ostrowach, patrzę zawracają, wyjechałem na główną drogę i z górki jechałem ile tylko sił w nogach. Odjechałem dosyć szybko patrze, a na skrzyżowaniu widzę światła radiowozu jak zaczęły się cofać. Chyba zobaczyli, że daleko odjechałem i sobie odpuścili i tak już bym dał rade im zwiać w krzaki, znam doskonale fajne skróty gdzie by mnie nie znaleźli. W końcu dojechałem do domu. Kategoria 50-100 km
Komentarze
t0mas82 | 05:54 wtorek, 30 sierpnia 2011 | linkuj
Rychły koniec sezonu się zapowiada. Widać idzie ochłodzenie skoro węgiel targają :)
accjacek | 04:27 wtorek, 30 sierpnia 2011 | linkuj
Gorzej jak trafi na takiego samego Batmana jak On …
Ciekawe czy odnotują w dziennym raporcie zderzenie 2 rowerzystów …
Choć z drugiej strony Batman jest tylko jeden :)
Ciekawe czy odnotują w dziennym raporcie zderzenie 2 rowerzystów …
Choć z drugiej strony Batman jest tylko jeden :)
t0mas82 | 20:23 poniedziałek, 29 sierpnia 2011 | linkuj
Masz szczęście do Policji :) Swoją drogą nie dziwie się, że na Ostrowach byli - tam naprawdę świry mieszkają - WZO i reszta. Dobrze, że pilnują porządku tylko jeden biker im zawsze psuje szyki na zielonej Meridzie jeżdżący po nocach na batmana :) Mogłeś chociaż moją lampkę z tyłu zamontować żeby mieli łatwiej.
Komentuj