Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
31.94 km 20.00 km teren
03:26 h 9.30 km/h:
Podjazdy:1601 m

Magurka Wilkowicka + Enduro Trails

Sobota, 3 czerwca 2017 · dodano: 30.07.2017 | Komentarze 0

Ten wyjazd był trochę pechowy. Byłem razem z Krzyśkiem. Naszym celem było pojeździć po reszcie tras na Magurce. Wiadomo podjazd jedyną drogą. Kierujemy się zgodnie z Trailforksem na najbardziej oddalony singiel. Okazał się bardzo zaniedbany i średnio czytelny. Zjeżdżamy bardzo daleko od asfaltowego podjazdu. Postanowiliśmy że wbijemy się do góry na przestrzał. Pchaliśmy się jednym z oesów z ET. Na górze byliśmy trochę zmęczeni, jakoś odeszła ma chęć do jazdy po tym niefortunnym zjeździe. No ale kierujemy się na sprawdzono trasę Boksery. Pierwszy jazd bardzo fajnie. Po srodze spotykamy znajome twarze. Tak chwile pogadaliśmy na jednej ze ścianek i postanowiliśmy zjechać jeszcze raz wspólnie. No i ten zjazd był pechowy dla Krzyśka. Niewielki upadek zakończył się dość poważnie nierozciętą. No niestety bez szycia się nie obyło. Nowo poznany kolega Łukasz miał apteczkę i trochę podratował sytuacje. Zjeżdżamy na dół szybkie jedzenie i jadę z Krzyśkiem do szpitala. Tam ludzi nawet nie dużo ale po godzinie czekania nic prawie się nie ruszyło. Stwierdziłem że i tak nie jestem tam potrzebny więc się ulotniłem n jedną pętle po Trailsach. Zjechałem Twistera. W czasie podjazdu dzwoni Krzysiek że on to pierdzieli i że wracamy do domu a u siebie pojedzie się pocerować.  No to szybko zjechałem wrzuciłem rower i jadę po poszkodowanego. Jak się poźniej dowiedziałęm w Mysłowicach wszystko załatwił w godzinę.      



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa razpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]