Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
26.87 km 20.00 km teren
01:47 h 15.07 km/h:
Podjazdy:1010 m

Kraków - Night ride z lokersami

Poniedziałek, 27 kwietnia 2015 · dodano: 28.04.2015 | Komentarze 0

Rano przed zajęciami majstrowałem przy korbie żeby poprawić linie łańcucha, udało się bardzo zgrabnie osiągnąć najlepsze możliwe ustawienie. Później nie było kiedy tego przetestować. Wieczorem już miałem dość nauki to o 22 postanowiłem pojechać sobie do Lasu Wolskiego. Ruszam na Błonie, kopiec Kościuszki i jak zawsze zjazd pod szlaban i wyjeżdżam na Łopatę. Stwierdziłem że może nie będę skakał jak nic nie widzę, tak wiec jadę pod zoo. Widać gdzieś w oddali jakieś światła. Zapytałem czy jeżdżą i gdzie no i się dołączyłem. Większość tras mi nie znana, fragmentami coś kojarzyłem. Było szybko kręto wiele razy nie wiedziałem gdzie jadę ale udało się omijać drzewa i inne przeszkody. Przy kopcu Piłsudskiego przerwa i zjazd fajną traską, szkoda że nie znałem bo niektóre hopy mogłem lepiej polecieć. Dalej znowu nie znane tereny, trochę technicznych skałek itp. Pod koniec już jedziemy na łopatę, jak chłopaki lecą to co ja będę gorszy, masakryczne uczucie skakać w ciemność i nie widzieć lądowania, ale wszystko gładko poszło, jeszcze pojechałem dalszą cześć trasy którą nigdy nie jechałem, a tam większe hopki, ale w sumie nie było widać gdzie się leci to nie straszne :D Później już trochę spokojniej wracamy na Armii Krajowej gdzie się rozdzielamy i jadę już do domu. Nie planowałem tyle jeżzić, w domu byłem ok 0:20 jeżdziło się świetnie.
Kategoria 0-50 km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa szakr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]