Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
36.71 km 20.00 km teren
02:06 h 17.48 km/h:
Podjazdy: m

Koniec sezonu dla Gianta, czas na sprzęt zimowy

Sobota, 24 listopada 2012 · dodano: 24.11.2012 | Komentarze 2

Wczoraj padało no to dziś trzeba się ruszyć. Nie miałem kompletnie pomysłu gdzie jechać. Jednak uciekające powietrze z dampera doradziło mi gdzie mam jechać. Najpierw terenem na Balaton, dalej Juliusz, koło wysypiska śmieci gdzie coś dziwnego budują. Dalej przedzierając się przez błoto docieram do strefy ekonomiczniej nieopodal Niwki. Tam łapie tyle błota że koła się blokują. Patyk trochę skrobanie i można jechać. Na Przestrzał się przedzieram i docieram do znanej drogi na Niwce. Tam czyszczę amora ale jakoś zamula strasznie przez to błoto i temperaturę. Dalej w stronę Przemszy i jakoś po tortach dojeżdżam pod Fasion House. Dalej singlem i asfaltem do Krzycha. Zrobiłem co trzeba, dzięki Krzychu, pogadaliśmy chwilę i jadę na Sosinę. Po drodze jednak stwierdzam że rower z byt tempo chodzi amortyzacja ma jakieś problemy, suchy łańcuch przekonały mnie aby wracać do domu. Pojechałem na osiedle Stałe przez górkę z kapliczką, przez rurę i na Maczki. Dalej asfaltem przez Ostrowy do domy.


Po drodze myśląc doszedłem do wniosku że czas odstawić Gianta. Trzeba mu zafundować porządną kąpiel i wizytę w spa. Trzeba będzie wymienić kilka organów i troszkę go stuningować. Czas go schować do pudła i przyszykować na wiosnę w 100% dopracowaną, nasmarowaną maszynę. Jak finanse pozwolą to pojawi się kilka nowych rzeczy, ale to za rok.

Zmiana roweru na Meride lub Krossa.
Kategoria 0-50 km



Komentarze
Krzychu22
| 20:19 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Sezon intensywny dopiero się zapowiada. Jak zmienię widła to troszkę się polata.
limit
| 18:09 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Sezon intensywny to i rowerek ma w końcu dosyć :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]