Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
62.53 km 28.00 km teren
02:59 h 20.96 km/h:
Podjazdy: m

Z Krzyśkiem po jego chaszczach.

Środa, 21 marca 2012 · dodano: 21.03.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj dzień wagarowicza w szkole pół klasy nie ma i na dodatek spamerskie lekcje więc zostaje w domu. Piszę do Krzycha aby się umówić na rower. Zadzwonił akurat jak się zbierałem. Miałem ponad godzinę czasu to jadę standardową terenową trasą do Krzyśka na Mysłowice. Pomiędzy Juliuszem a maczkami jest jakiś nawiedzony podpalacz co dosłownie chce wszystko wypalić dookoła. Nie ma znaczenia czy to środek lasu czy jakaś łąka przy zabudowaniach wszędzie czarno. Miejscami jeszcze się dymiła, a gdzieniegdzie jeszcze płomienie szalały. U Krzycha jeszcze chwila postoju bo kończył obiad. Początek trasy znany ale reszta nie bardzo bo sam Krzysiek jechał tamtędy pierwszy raz. Kojarzyłem jakieś tam punkty orientacyjnie ale nie znałem tamtych ścieżek. Jechaliśmy przez Centrum, Jeleń, Byczynę, Jeziorki, Ciężkowice. W sumie to jeździliśmy szlakami. Na koniec zajechaliśmy na Sosinie gdzie wzięliśmy po ścieżce 70 konnej czekolady i w drogę płytami na maczki. Na Maczkach postaliśmy i pogadaliśmy. Akurat jechała straż pożarna i jak wypadli z zakrętu starem 244(z zabudową wykonaną przez jelcza) to myślałem że się przewrócą. Jeszcze wcześniej w Jaworznie koleś jechał jak Kubica ścinał zakręty jak porąbany. Jeszcze był motyw z jazdą na wprost przez rondo ale za bardzo wziąłem to do siebie ludzie jakoś dziwnie się patrzeli ale co tam jest fan. Powrót z Maczek przez Ostrowy. Było troszkę chłodno ale to przez ten wiatr ale udało się bo czasami słońce się przedzierało. Wypad zaliczam do udanych.
Kategoria 50-100 km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa trzad
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]