Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
19.94 km 8.00 km teren
01:06 h 18.13 km/h:
Podjazdy:142 m

Krótko po Strzemieszycach

Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 0

Po śniadaniu ruszam na Sroczą Górę, tam szukam nowych ścieżek, ale ostatecznie nic ciekawego nie znalazłem Dalej jadę w stronę taśmociągu i wzdłuż DK94 do dzielnicy Kawa? Tam szukam czegoś nowego i ostatecznie dojeżdzam do okolic huty. Wracam do Strzemieszyc i przez Lotnisko do domu.
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
37.00 km 15.00 km teren
01:52 h 19.82 km/h:
Podjazdy:154 m

Badanie szlaku

Sobota, 26 marca 2016 · dodano: 26.03.2016 | Komentarze 0

Ostatnio jak byłem w Parku Zielona widziałem drogowskaz, zielony szlak na Kazimier Górniczy. Postanowiłem dziś jechać i go sprawdzić. Ruszam do Parku Leśna, dalej na Czarne Morze i terenem na Zagórze. Jadę pod nowo wybudowany hotel i fajnym zjazdem, pozostałość po schodach, zjeżdżam pod Nemo. Dalej na Centrum, przez dworzec na Zieloną. Wskakuje na szlak i jadę. Prowadził przez Pogorie 3, przy przystani gubię szlak ale odnajduję i bardzo sprytnym wariantem jestem na Pogorii 2. Dalej błotnistą ścieżką dojeżdżam do Pogorii 1. Tam warto zboczyć ze szlaku i jechać czystą uczęszczaną drogą. Dalej jadę na Laski i ogródki działkowe na Gołonogu. Tam szukam szlaku. Jakoś trafiłem i dojeżdżam na Gołonóg bliżej Auchana. Przejściem podziemnym pod 94 i już przez Staszic asfaltem do Parku. Dla kogoś co nie zna innych wariantów fajny szlak. Dla mnie początek jest bardzo ciekawą alternatywą.    

Park Zielona Dąbrowa
Park Zielona Dąbrowa © krzychux22
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
63.52 km 44.00 km teren
03:24 h 18.68 km/h:
Podjazdy:333 m

Małopolskie tereny

Czwartek, 24 marca 2016 · dodano: 24.03.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj umówiłem się z Krzyśkiem na jazdę. Ruszam na hałdę, Maczki, szlakami do Jaworzna. Z Krzyśkiem spotykamy się przy cmentarzu na Osiedlu stałym. Razem ruszamy na Geosfere, Baze nurków. Tam sporo się pozmieniało, taras widokowy, barierki i schody w dół kamieniołomu, będą wyzwaniem do zjazdy bo zrobili na nich slalom. Widzimy obok rynnę, ja jakoś zjechałem, Krzysiek odpuścił. Po przeciwnej stronę wyrobiska schody do góry. Dalej Sosina. Tam rzuciłem hasło piernik w Bukownie. No to jedziemy, Dolina Żabnika, Bór Biskupi. W Bukownie już nie ma piernika, trudno zadowalamy się wafelkami. Powrót nieco urozmaicony. Wzdłuż torów jedziemy do Sławkowa. Tam na czuja prowadzę. Udało się poprowadzić idealnie, bardzo klimatycznymi singlami. Tak dojeżdżamy na Niwę, terenem dalej na Cieśle i na Ostrowach się rozdzielamy. Krzysiek pojechał do siebie a ja przez Szałasowiznę do domu.

Całkiem spora pętelka wyszła, w nie najgorszym tempie.


Dane wyjazdu:
21.23 km 19.00 km teren
02:08 h 9.95 km/h:
Podjazdy: m

Jurajskie haratanie vol.3

Niedziela, 20 marca 2016 · dodano: 21.03.2016 | Komentarze 0

Kolejna niedziela na Jurze. Z Krzyśkiem jedziemy na powtórkę wypadu sprzed dwóch tygodni. Częściowo trasa taka same miejscami nowe ścieżki. Start znowu z Podlesic w częściowo nowym gronie. Ruszamy czerwonym szlakiem na Morsko. Zjazd spod zamku na dół i cześć ekipy pojechała na powtórkę. Podjeżdżając zauważyłem jedną ściankę. Jedziemy wszyscy i patentujemy. Trochę uprzątnęliśmy patyki i liście za trzecim razem zjechaliśmy tak jak było zaplanowane. Dołączamy do grupy i wracamy na miejsce startu. Bardzo fajnymi ścieżkami, bodajże szlak zielony i niebieski, dojeżdżamy do zalewu w Kuźni. Tam po drodze kilka fajnych skałek i zjazdów. Jedziemy kawałek asfaltem i czerwonym szlakiem wracamy na Górę Zborów. Tam szukam jakiś ciekawych miejsc ale nic specjalnego nie było. Zjechaliśmy innym zjazdem, bardzo przyjemny. Wracamy pod samochody kończąc naszego w sumie nie długiego ale soczystego tripa.


Dane wyjazdu:
36.10 km 15.00 km teren
01:47 h 20.24 km/h:
Podjazdy: 92 m

Ryszka, Sosina

Sobota, 19 marca 2016 · dodano: 19.03.2016 | Komentarze 0

Pogoda wyborna trzeba pojeździć. Ruszam na Szałasowiznę, wjeżdżam w teren i jadę przez Ostrowy, Cieśle, Wągródkę, Burki na Ryszkę. Znajduję równoległą drogę to tej wysypanej tłuczniem,  bliżej rzeki. Dalej kieruje się na piaskownie i Sosinę. Na Sosinie spokojnie nuda. Już trochę dopadł mnie głód więc ruszam płytami na Maczki. Trochę było mało kilometrów na liczniku więc jadę na Juliusz, Porąbkę wzdłuż S1, Czarne Morze i przez Kazimierz do domu.

Ryszka, sławków
Ryszka, sławków © krzychux22

Dopływ Przemszy
Dopływ Przemszy © krzychux22

Ryszka, Sławków, Sztoła
Ryszka, Sławków, Sztoła © krzychux22
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
45.21 km 17.00 km teren
02:27 h 18.45 km/h:
Podjazdy:130 m

Po Sosnowcu

Piątek, 18 marca 2016 · dodano: 18.03.2016 | Komentarze 0

Umówiłem się z dziewczyną na krótką przejażdżkę. Jadę okrężną drogą żeby się trochę zmęczyć. Kieruje się na Balaton, Maczki, przy torach na Jęzor. Takim sposobem dojeżdżam do Niwki. Tam wskakuje na szlak od trójkąta i jadę nim pod oczyszczalnie. Kawałek i już jedziemy razem. Wracamy w stronę Mysłowic i wjeżdżamy na szutrówkę. Tak dojeżdżamy do stawików. Jedna pętelka i udajemy się na Szopienice. Skręcamy na Bagry trochę klucząc wyjeżdżamy pod wodociągami. Odprowadziłem Agatę pod dom i wracam przez Park Harcerski, Ludwik, Kukułek, Klimontów, Rabkę, Pekin, Kazimierz. Świetna pogoda na rower jakby nie mocny wiatr.
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
38.49 km 30.00 km teren
02:50 h 13.58 km/h:
Podjazdy:632 m

Jurajskie haratanie vol.2

Niedziela, 13 marca 2016 · dodano: 18.03.2016 | Komentarze 0

Kolejna niedziele na rowerze. Tym razem bliżej, okolice Olkusza, przydomowe tereny Jacka. Dziś ekipa znacznie większa, pełen wóz przyjechał z Częstochowy i Jaworzna. Starujemy z Jaroszowca jadąc bardzo zróżnicowanym terenem. Takim sposobem zwalczając kilka awarii tracąc przy tym zawodnika dojeżdżamy do zamku w Smoleniu. Od ostatniego razu bardzo się tam pozmieniało. Dalej kierujemy się na Góry Bydlińskie gdzie patentujemy kilka ciekawych ścianek. Powracając odwiedzamy jeszcze kilka ciekawych miejsc i już troszkę zmęczeni wracamy do samochodów.

Część naszej ekipy
Część naszej ekipy © krzychux22

Odbudowany Zamek
Odbudowany Zamek © krzychux22

Zamek w Smoleniu
Zamek w Smoleniu © krzychux22

Moja ścianeczka
Moja ścianeczka © krzychux22

Scianka w Górach Bydlińskich
Scianka w Górach Bydlińskich © krzychux22


Dane wyjazdu:
36.93 km 12.00 km teren
01:45 h 21.10 km/h:
Podjazdy: 86 m

Będzin Zamek

Piątek, 11 marca 2016 · dodano: 11.03.2016 | Komentarze 2

Celem był sklep na Piastowskiej w Będzinie gdzie miałem zamiar kupić klej do łatek. Jadę przez Strzemieszyce, Jamki, Gołonóg, Pogorie 3, Zieloną i wałami do Będzina pod targ. Tam na wyczucia trafiam do celu. Niestety tak jak myślałem i był to blok, sklep internetowy. Powrót tą samą drogą aż do Zielonej. Tam kieruje się na dworzec PKP i tyłami Pałacu Kuktury jadę do ulicy Wojska Polskiego. Przez Staszic i Park Leśna do domu. Pogodo do Będzina spoko, na powrocie leciała mgiełka wodna. 
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
23.69 km 7.00 km teren
01:09 h 20.60 km/h:
Podjazdy: 75 m

Okoliczne tereny

Czwartek, 10 marca 2016 · dodano: 10.03.2016 | Komentarze 0

Wieczorem puki pogoda znośna jadę chwilę pokręcić. Zaczynam kierować się na Szałasowiznę tu niespodzianka. Zaraz przy drodze stadko dzików, strzelam może było z 10 nie zatrzymywałem się żeby policzyć. Dalej jadę na Ostrowy i kieruje się w stronę Maczek. Starałem się zbadać jeden singiel ale po zmroku nie wiele widziałem, sprawdziłem trzy odnogi ale każda kończyła się krzakami. Dalej przez zalany las dojeżdżam do Maczek. Kawałek asfaltem i kieruje się nw Juliusz. Jadąc przy torach wpadam w rów, całe szczęście że jechałem szybko to przednie koło jakoś doleciało do krawędzi. Mimo to i tak mnie dobiło do kierownicy. Dalej przez Juliusz, Porąbkę, Czarne Morze, park Leśna i okreżnie przez Strzemieszyce do domu.
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
35.14 km 30.00 km teren
03:07 h 11.27 km/h:
Podjazdy:720 m

Jurajskie haratanie vol.1

Niedziela, 6 marca 2016 · dodano: 10.03.2016 | Komentarze 8

Jacek organizował wycieczkę po Jurze. Razem z Krzyśkiem jedziemy do Podlesic gdzie ma miejsce startu. Dojeżdżamy o czasie, na miejscu był już Jacek, po chwili dojechał Wooyek i Pit. Jacek miał być przewodnikiem ale ostatecznie byłem nim ja i mapa Wooyka :) Ruszamy w kierunku Morska, początkowo źle startujemy ale na czuja dojeżdżamy do czerwonego szlaku którym jedziemy pod sam zamek w Morsku. Tam wspinamy się na skałkę z której zjeżdżamy. Dalej wracamy na Górę zborów. Okrążamy ją i dalej kierujemy się na Mirów i Bobolice.  Pod zamkiem w Bobolicach przerwa na posiłek i jedziemy na Mirów. Na jednym zjeździe trochę przesadziłem i nie przeleciałem wszystkich schodów. Tyłem trafiłem w belkę i usłyszałem donośny trzask. Obawiałem się że poszła rama. Ale po oględzinach wszystko było na miejscu. Na zamku w Mirowie spotykamy Edytę i Andrzej z którymi wracamy znowu do Morska. Trasa podobna choć fragmentami inna. Tam znowu zjeżdżamy ze skałek. Na dole pod wyciągiem się rozdzielamy i początkową ekupą wracamy do samochodów. Kilka zdjęć z wycieczki.

Skałki w Morsku
Skałki w Morsku © krzychux22


"Grzęda" Mirów-Bobolice © krzychux22

Ciekawa perspektywa góra
Ciekawa perspektywa góra © krzychux22

Góra Zborów
Góra Zborów © krzychux22

Zjazdy na Górze Zborów
Zjazdy na Górze Zborów © krzychux22