Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2014

Dystans całkowity:311.27 km (w terenie 67.00 km; 21.52%)
Czas w ruchu:18:14
Średnia prędkość:17.07 km/h
Suma podjazdów:3044 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:20.75 km i 1h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
20.56 km 2.00 km teren
00:54 h 22.84 km/h:
Podjazdy:208 m

Standardowa pętelka

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0

Wieczorem standardowa pętla przez Strzemieszyce, Urząd celny, Cieśle, Wągródkę, Maczki, Balaton. Nie specjalnego po drodze, jedynie jakaś pani ostro biegała, dobre tempo miała, co najważniejsze pełne oświetlenie. 
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
10.56 km 1.00 km teren
00:52 h 12.18 km/h:
Podjazdy: m

Kręcenie po parku

Niedziela, 5 stycznia 2014 · dodano: 19.01.2014 | Komentarze 0

Park Leśna razem z kolegą.
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
28.43 km 5.00 km teren
01:49 h 15.65 km/h:
Podjazdy:444 m

Sosnowiec, park Leśna

Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 0

Dziś musiałem jechać do Sosnowca na pocztę wysłać cześć i jeszcze do Mkbike po spodnie dla taty.  Wyszło tak że Krzysiek też chciał jechać do rowerowego. Spotkaliśmy się na miejscu. Ja spokojnie jechałem przez Kazimierz, Porąbkę, Mec, Środule, Wawel żeby się zbytnio nie spocić. Załatwiłem co chciałem i wtedy przyjechał Krzysiek.  Później na główna pocztę wysłać cześć i pożnie jeszcze na urząd do kiosku. Dalej razem na Kukułki gdzie się rozdzielamy. Ja pojechałem przez Klimontów. Na zjeździe za basenem mało co nie glebie, za szybko wszedłem w zakręt, kostka śliska, brak amortyzacji, odbiłem się od krawężnika jak od bandy i udało się nie szlifować po ziemi. Dalej przez Juliusz, Kazimierz do domu.

Wieczorem jeszcze z kolegą do parku pogadać.


Dane wyjazdu:
41.47 km 11.00 km teren
02:18 h 18.03 km/h:
Podjazdy:448 m

Strzemieszyce, Okradzionów, Sławków

Piątek, 3 stycznia 2014 · dodano: 03.01.2014 | Komentarze 0

Dziś naszym celem była eksploracja. Najpierw pojechałem razem z kolegą na Ostrowy, Szałasowizne, Przełajke i Strzemieszyce. Nie bardzo wiedzieliśmy gdzie jechać to pomyślałem że może na zwałkę huty się wybrać. Tak też zrobiliśmy. Tym razem skręciliśmy w lewo i dojechaliśmy do Małych Strzemieszyc. Dalej pojechaliśmy pod bramę koksowni.  Nawrót i pokazaną drogą przez Tomka w stronę Łośnia. Tam skręcamy w inną drogę aby zobaczyć gdzie prowadzi, ale okazała się ślepa.  Dalej wjechaaliśmy na zwałke huty i terenem dojechalismy do Okradzionowa. Za mostem w lewo i wzdłuż rzeki dojechalismy do Sławkowa. Dalej bokami na rynek, i Hrubieszowską do Strzemieszyc, Przełajka, Szałasowizna i do domu.
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
35.17 km 5.00 km teren
01:55 h 18.35 km/h:
Podjazdy:293 m

Sosina inaczej, park Leśna

Czwartek, 2 stycznia 2014 · dodano: 02.01.2014 | Komentarze 2

Dziś pospałem bardzo długo, obudził mnie telefon od kolegi. Mieliśmy gdzieś jechać, ale ja jeszcze nie ogarnięty i rower w rozsypce. Szybko jem śniadanie, i do garażu dokończyć składanie amorka. W międzyczasie podjechał kolega i pomógł mi z amorem.  W końcu zaczął normalnie pracować, już nie jest widelcem sztywnym. Jedziemy na Ostrowy, Cieśle, Urząd celny, Niwa, Burki, terenem do Bukowskiej przez dywanowy most. Przed Sosiną policja poluje z alkomatem, nas nie badali, ale chyba ktoś czekał na drugi pomiar.  Dalej płytami na Maczki, Balaton do domu.   

Wieczorem jeszcze z kolegą wybrałem się do parku Leśna. Na skateparku sporo lodu to się podriftowało. Niestety przy próbie robienie Gymkany zaliczyłem nieprzyjemną glebę. Wpadłem do basenu po drodze obijając się o jego kant.  Próbując się ratować, porozcinałem sobie dłonie o ostry lód. Jeszcze na dodatek skrzywiłem blat w korbie i porysowałem latare. Bupsko boli jak diabli. 
Kategoria 0-50 km


Dane wyjazdu:
6.48 km 1.00 km teren
00:42 h 9.26 km/h:
Podjazdy:146 m

Sezon 2014 rozpoczęty

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 0

Dziś symbolicznie rozpocząłem kolejny sezon, zapowiada się wiele zmian, zobaczymy co przyniesie sezon. Pokręciłem trochę ze znajomym po parku. Miałem w planie zrobic coś większego ale w Meridzie rozebrałem "amortyzator"
Kategoria 0-50 km