Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
57.01 km 30.00 km teren
02:42 h 21.11 km/h:
Podjazdy: m

Nowości

Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 24.08.2012 | Komentarze 0

Dzwonie do Krzycha czy jedziemy, jedziemy al coś musiał jeszcze zrobić wiec ruszam ok 17. Jadę na Maczki.Sosine, tam jemy po jabłku i wpadam na pomysł sprawdzenia jednego singla. Najpierw Ciężkowice i tam test singla bardzo fajny, dalej jedziemy na Dolinę Żabnika. Zaczynamy objeżdżać pierwszy zakręt i trochę przegiąłem na korzeniach i piachu ucieka mi rower i nie wyrobiłem i bokiem w krzaki, ludzie się dziwnie patrzeli ale dalej już baz przygód a szybko. Po sprinterskim objeździe mały postój i jedziemy w stronę Boru. Tam zaczynamy eksploracje i docieramy do wyjazdu z kopalni. Jest jakiś szlak no to jedziemy i trafiamy na Western park.

Western Park Trzebinia © Krzychu22

Wjeżdżamy popatrzeć co tam jest, bardzo fajnie zorganizowane.

Różne atrakcje i laweczki © Krzychu22

Jedziemy objechać to wokoło i spotykamy wielbłąda Mietka, akurat była pora karmienia i trochę się pośmialiśmy jak spożywa jabłka.

Wielbłąd Mietek © Krzychu22

Jedziemy dalej i są koniki chciałem się z jednym ścigać ale bez jedzenia się nie ruszy, znalazłem też coś dla siebie.

Mostek na kole © Krzychu22

Jedziemy dalej okazało się że to jest w okolicy Sierszy. Docieramy na znaną mi drogę i kierujemy się w stronę chrzanowa wbijamy na tory i wdrapujemy się na górę którą zna zaś Krzysiek posiłek i kilka fotek.

Widok z górki © Krzychu22

Zaczynamy zjeżdżać jadę pierwszy i zaczynają się uskoki pierwszy spoko drugi trochę szybko a trzeci to trzeba tłumić wybicie żeby za ostro nie polecieć a na koniec bardzo piaszczysty zakręt na którym zaliczam wyjazd w krzaki ale jakoś przedzieram się i wracam na drogę, dalej asfaltami szukając jakiś singli.

Docieramy do jakieś szutrów i jedziemy w las ale jakiś koleś mówi że nie radzi nam tam jechać bo teraz jest mecz painballa i jeśli nie chcemy oberwać to żebyśmy tam nie jechali. Krzychu pyta czy tez możemy się postrzelać nie zaprzeczyli ale nie było czasu i pieniędzy. Dojechaliśmy do takiej dróżki.

W stronę Sosiny © Krzychu22

Dalej jedziemy w dół i chce wdrapać się na górę i jedziemy ścierniskiem i pojawiły się takie widoki.

Elektrownia Siersza © Krzychu22

Dalej jedziemy w stronę wieży.

Nasz najbliższy cel wieża © Krzychu22

Jedziemy obok wierzy i Krzychu już zna drogą po chwil tez poznaje i jedziemy na Ciężkoowice. Asfaltem i przy torach na Sosinę tam chwile siedzimy i ja jadę płytami na Maczki a Krzychu odłącza się i jedzie przez kamieniołom. Z Maczek standardowo koło Balatonu do domu.

Nasza wyprawa była cały czas improwizacją i szukaniem nowej drogi, łapaliśmy sygnał trtyd trytyd...




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]