Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
44.85 km 20.00 km teren
02:06 h 21.36 km/h:
Podjazdy: m

Jagodowe Bukowno ze Staśkiem

Poniedziałek, 9 lipca 2012 · dodano: 09.07.2012 | Komentarze 7

Dzisiaj plan był prosty i wszystkim znany rzem z Krzychem jadym na jagobranie. Krzychu podjechał do mnie razem najbardziej terenowym wariantem jedziemy pod bukowno nazbierać jagód. Tak nam zeszło ponad półtorej godziny. Już znudzeni trochę zmęczeni i głodni jedziemy do Bukowna na sztrucle i na izobronka.

Siadamy na ławce nieopodal fontanny zjedliśmy sztrucle zaczynami spożywać izobronka i woła nas jakiś facet. Widać ze wstawiony. Woła nas zaprasza do swojej ławki. My trochę go olewamy i pijemy dalej. Podchodzi do nas i pyta się czy się znamy żeby był spokój potwierdzamy. Na to on mówi chodźcie na jednego. Mówię idziemy jeden i będzie spokój. Krzychu niepewnie wącha i daje mi kieliszek ja szybko wypijam i czekam na Krzycha. On też wypił i częstuje nas dalej. My mówimy że nie z Bukowna i nie znamy się na co on odpowiedział:"Stasiek Hajduk Polska Bukowno nie znacie" jeszcze nam opowiadał jaki to ma świetny niemiecki rower. Dopiliśmy browce i szybka decyzja o ewakuacji, jacyś inni śmiali się z nas co chyba Staśka już znali.

Nic udało się i wracamy znowu na jagody. Po grodze do lasu wyprzedza nas szosowiec i pyta czy jedziemy dalej myślę będzie tunel więc odpowiadam jedziemy. Siadam na koło ale 50 to ciężko będzie utrzymać myślę że z niecały kilometr ciągnął nas ale już na młynie nie dawałem rady. Odbijamy do lasu zbieramy jeszcze z 20 min i asfaltem jedziemy na Sosinie. Dalej płytami na Maczki i każdy w swoją stronę. Ja standardowo koło Balatonu jadę do domu.


Komentarze
Stasiu Hajduk Polska Bukowno | 15:17 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Dlaczego nie dopiliście ze mną Wódeczki?
amiga
| 07:46 wtorek, 10 lipca 2012 | linkuj Na Czntoriach jest masa jagód i malin. Pyszne były
Barney
| 22:02 poniedziałek, 9 lipca 2012 | linkuj to załóż brele :D
Krzychu22
| 21:35 poniedziałek, 9 lipca 2012 | linkuj I na targu
Kysu
| 21:33 poniedziałek, 9 lipca 2012 | linkuj Jagody są w lesie ;p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]