Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
52.64 km 48.88 km teren
03:08 h 16.80 km/h:
Podjazdy: m

Ryszka, Sosina, Baza nurków, wityta u Krzyśka

Czwartek, 9 lutego 2012 · dodano: 09.02.2012 | Komentarze 4

Postanowiłem ruszyć się gdzieś dalej. Pojechałem na Strzemieszyce aby jak najszybciej wjechać w teren. Przez Ostrowy, Cieśle, Niwe dojechałem do lasu przy Ryszce. Bezproblemowo się jeździło po lasach ponieważ były wyjeżdżone koleiny.
Pierwszy raz widziałem Ryszkę w szacie zimowej. Nad słynną tamą powstało coś bardzo ciekawego.



A tak wygląda las pokryty Świerzym śniegiem.



Następnie udałem się w stronę Bukowna i wyjechałem przy Zakładzie Uszlachetniania Kruszyw. Na prostej od Bukowna do Jaworzna miałem spotkanie z pługiem śnieżnym, ale udało mi się jakoś zjechać pod prąd i mnie nie osypał. Sosina kompletnie zamarznięta. Jest tam prawie idealnie gładki lód co skutkuje zerową przyczepnością. Bardzo ciekawie to wygląda.





Następnie przez Bazę Nurków pojechałem do Krzycha. Głownie jechałem ścieżkami rowerowymi. U Krzycha zostałem ugoszczony w cieple i uraczony ciepłą herbatka, dziękuje. Powrót standardową drogą do domu.

Odczuwam kompletny brak kondycji. Niektóre podjazdy były zabójcze. Sypiący śnieg po oczach nie ułatwiał jazdy. Ogólnie zaczynam się przyzwyczajać do kręcenia.
Kategoria 0-50 km



Komentarze
Krzychu22
| 13:05 piątek, 10 lutego 2012 | linkuj Może dlatego że lepiej znosisz niższe temperatury. Jeszcze Ty prawie codziennie jesteś na rowerze i robisz te 20 km
andi333
| 09:19 piątek, 10 lutego 2012 | linkuj Ja tam nic takiego nie odczuwam :P Problemy pojawiają się przy prędkosciach 30km/h i więcej wtedy zatyka mnie mroźne powietrze,wszystko przez zatoki.
Krzychu22
| 18:01 czwartek, 9 lutego 2012 | linkuj Mam nadzieje. Przyjdzie wiosna to się rozkręcę.
zetor65
| 17:22 czwartek, 9 lutego 2012 | linkuj Mam to samo-syndrom odczuwania totalnego braku kondycji, ale to chyba sprawka temperatur :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa larzy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]