Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
35.78 km 35.00 km teren
02:51 h 12.55 km/h:
Podjazdy: m

Rychlebskié Stezky

Niedziela, 3 sierpnia 2014 · dodano: 07.08.2014 | Komentarze 10

Po ET w niedziele postanowiliśmy zahaczyć o Rychleby. Do naszej trójki z zawodów dołączył się jeszcze Adam. Mieliśmy je całkowicie po drodze wiec żal nie wstąpić.  Dzień zaczął się od wykwintnego śniadania w plenerze :)

Wykwintne śniadanko
Wykwintne śniadanko © krzychux22

Na miejscu jesteśmy przed 12 bardzo duszno i gorąco.  Rozpakowaliśmy się i ruszamy na doktorowy podjazd, jak zawsze jedzie się bardzo przyjemnie, początek trochę przerobiony, wysypali kawałek podjazdowego singla.

Przyjemnie do góry
Przyjemnie do góry © krzychux22

Przy wodzie znacznie chłodniej. Wyżej rosły malinki ale chłopaki nie chcieli na mnie czekać. Dojechaliśmy do źródełka gdzie mogliśmy się schodzić i napoić. Lans musi być :)

Doktorowy podjazd
Doktorowy podjazd © krzychux22

Docieramy na podpych pod Walesa. Na górze mała przerwa siodła w dół i jazda. Na punkcie widokowym chwila na podziwianie i dalej łoimy w dół. Na nowej zębatce jest czad, cicho nic ni obija, a co najważniejsze nie spada. Od razu załączyła mi się dzida w dół. Jednak jest mały problem po ostatniej glebie boli mnie palec przez co nie mogę za mocno trzymać kierownicy. Foteczka przed Supa Przepływem i jazda w dół.

Przed supa przepływem
Przed supa przepływem © krzychux22

Nie będzie pisał jak się jechało bo każdy wie. Hopki zaliczone prawie wszystkie w jedną nie trafiłem. Jednak mało barkowało a bym zaliczył glebe po tym jak ręka spadła mi z kierownicy, palec nie dał rady. Jak się zatrzymałem to zaraz patrze jak Rafał leci na plecach bez roweru, jemu też spadłą ręka ale nie miał tyle szczęścia zdarł sobie Pupcie i łokieć.

Zjadaliśmy SF przerwa w bazie i kolejny podjazd. Po drodze jak zawsze dobry humor, ale zaczyna grzmieć. Tym razem kierujemy się na Tajemny i Zjezdy. Fajnie technicznie, miejscami podjazd i dzida w dół. Zaczyna lekko kropić.

Gdzieś na Tajemnym
Gdzieś na Tajemnym © krzychux22

Na nasze nieszczęście Rafał łapie snejka próbuje łatać ale nic, opuszczamy kompana i szybko pakujemy się aby zdążyć przed deszczem. Jednak i tak pakowaliśmy się w deszczu. Rafał dociera i razem już szybki posiłek i powrót do domu.

Weekend moge zaliczyć do bardzo mega udanych :)



Komentarze
Krzychu22
| 20:09 wtorek, 12 sierpnia 2014 | linkuj Dzień wcześniej ET OS#3 ...doganiam Piksela po czym na płaskim mi ucieka. Prawy zakręt patrze a Piksel wpasował się w wielki dół po korzeniach. Wiec walną w pionową ścianę...

A w moim wykonaniu OS#2 ... dojeżdża do ścianki patrze gdzie by tu jechać, staje na pedały a łańcuch wisi na ramie, koło wpadło miedzy kamienie i lecę w sosenki, po drodze pogruchotałem sobie paluszek... :(
izka
| 19:57 wtorek, 12 sierpnia 2014 | linkuj A co było na OS3 ?
izka
| 19:57 wtorek, 12 sierpnia 2014 | linkuj Jestem dumna z tych co nie pchali :P Mnie ręce też bolały, ale to dlatego,że nie zatrzymywałam się pomiędzy Os-ami na SF :)
Krzychu22
| 19:56 wtorek, 12 sierpnia 2014 | linkuj Przypominam OS#3 :D
Krzychu22
| 19:45 wtorek, 12 sierpnia 2014 | linkuj Jeden podpych reszta jechana, było chłodniej, moc wróciła. Po SF inaczej się jechało :) Nie który podjeżdżali bo wolno zjeżdżali :)
izka
| 19:27 wtorek, 12 sierpnia 2014 | linkuj Widzę, że w porę uciekliśmy. Nas deszcz złapał pod Nysą.
Przyznaj się ... na drugiej pętli podjeżdżaliście czy wpychaliście rowery ? :)
limit
| 20:44 czwartek, 7 sierpnia 2014 | linkuj Ten dzień chyba o niebo lepiej wypalił :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa odnia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]