Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krzychu22 z miasteczka Dąbrowa Górnicza . Mam przejechane 50025.66 kilometrów w tym 17793.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
45.69 km 8.00 km teren
02:18 h 19.87 km/h:
Podjazdy:326 m

Pogorie, park Leśna z kolegą

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 29.12.2013 | Komentarze 0

Pogoda niesamowita, rano budzi mnie słońce. Trzeba to wykorzystać, dzwonie do Krzyśka ale później daje info że nie ma czasu, kolega ma księdza wiec nie może się ruszyć. Ruszam sam. Jadę na Kazimierz, Staszic, Dąbrowa Pogoria 3, 4. Jedzie się bardzo dobrze dobre tempo udaje się utrzymać. Na P4 próbowałem dojść szosowca ale bez szans już trochę odczułem zmęczenie. Na piaskowni chwila przerwy. Tam przyjechał ojciec z synem na quadzie. Na przyczepce mały quad i razem jeździli po krzakach. Chłopak może miał max 6 lat. Fajna sprawa :D Dalej terenem jadę na Antoniów. Tym razem wiatr wieje w zła stronę, jedzie się dziwnie bo twardo. Na Podbagienku jacyś amatorzy robili sobie wyścigi samochodów RC. Przebiłem się przez piaski i asfaltem jadę na P3, dalej Gołonóg, Laski. Tam sprawdzam czy jest punkt Moniki i Tomka ale zrozumiałem, że to są laski i już go zebrali. Dalej na Strzemieszyce, tam jadę na około aby uniknąć błota, idealnie przyjeżdżam do domu na obiad.


Po zmroku telefon od kolegi czy idę pokręcić po parku. Ja zawsze chętny to spotykamy się po drodze. Na skateparku pobawiliśmy się trochę na halfpipe polataliśmy tam bokami pokręciliśmy bączki. Później pojechaliśmy posiedzieć i wróciliśmy na skatepark i wtedy dostaliśmy głupawki, sporo gleb, dziwne rzeczy działy się ze sprzętem ale ostatecznie wszystko ok. Na koniec się okazało że w basenie jest lód, dziwne przy takiej temperaturze, chyba nie było ujemnej. Ja już mocno przemoczony sptwerdzam ze trzeba zawijać na chate.

Kategoria 0-50 km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciame
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]